Emiraty Arabskiej to miejsce pełne przepychu, bogactwa, nowoczesności z jednej strony z drugiej bardzo tradycyjne. Zderzenie tych dwóch rzeczy działa jak magnes na każdego również ja miałam okazje zobaczyć jak to wszystko wygląda. Miałam możliwość przejechania Emiratów Arabskich od Fujairach, Shajrah, Dubaj, Abu Dhabi, aż po granicę z Omanem. Dubaj jedna z największych metropolii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, do którego zjeżdżają ludzie z całego świata w poszukiwaniu dobrej pracy lub rozrywki na wysokim poziomie. Popularny emirat jak magnes przyciąga rzeszę turystów. Dubaj wyrósł na pustyni, stąd trzeba liczyć się z dosłownie gorącym klimatem i suchym powietrzem. Przez większą część roku temperatury oscylują w granicach 40 stopni C, od czerwca do sierpnia potrafią jednak sięgnąć nawet 50 stopni. Z kolei zimą słupek termometru zatrzymuje się na ok. 25 stopniach. Wiele miejsc korzysta z klimatyzacji. Komunikacja miejska w Dubaju należy do wysoko rozwiniętych. Najtańszym środkiem lokomocji jest metro z dwiema liniami. Miasto dzieli się na strefy, cena zależy więc od miejsca docelowego. System biletowy do metra i autobusów składa się z papierowych biletów na określoną ilość przejazdów i plastikowych kart zasada e-portmonetki. Ciekawostką są oczywiści klimatyzowane przystanki. Żyjący z turystyki Dubaj musi szczególnie dbać o wizerunek, stąd miejscowym władzom leży na sercu, aby cudzoziemcy czuli się tutaj jak najbardziej bezpiecznie i komfortowo. Przestępczość znajduje się więc na bardzo niskim poziomie, kradzieże są rzadkością i do tego stopnia, że wielu obywateli nawet nie zamyka drzwi samochodu czy domu. Spośród miast o muzułmańskich korzeniach Dubaj może poszczycić się swoją wielokulturowością. Poza rodowitymi mieszkańcami przestrzegającymi zasad szariatu żyje tu wielu obcokrajowców, których przyciągnęły intratne stanowiska pracy. Oczywiście częstym widokiem są też turyści przyjeżdżający ze wszystkich stron świata. Niesamowite wrażanie robi Dubaj Marina z drapaczami chmur i oczywiście Burj Khalifa. Przy pięknej pogodzie można podziwiać panoramę całego miasta i zobaczyć sztucznie usypane wyspy jak Palms Island, dzięki którym Dubaj przedłuża sobie drogę lądową. Wjeżdża się na 124 piętro windą uznaną za cud techniki. Robi to wrażenie. Polecam każdemu. Oczywiście nie byłabym sobą jeśli nie wspominałabym o centrach handlowych, które zachęcają turystów do robienia zakupów Dubai Mall z gigantycznym akwarium z rafą koralową, Mall Of Emirates – w którym znajduje się jako ciekawostka centrum narciarskie. Dubai Mall dla przykładu zajmuje powierzchnię 1,1 mln m2 znajdziemy tu butiki luksusowych marek odzieżowych, sklepy z elektroniką, księgarnie oraz cukiernie. Co ważne, niektóre rzeczy kupimy po cenach niższych niż w Europie. Centrów handlowych jest kilkanaście na terenie Dubaju. Natomiast te wspomniane są gigantyczne. Warto również zobaczyć tzw. Dubajską Wenecję, z której tomożna podziwiać najsłynniejszy hotel świata- Burj Al Arab, nie ukrywam robi wrażenie. W jego okolicy znajdziemy kilka innych reprezentacyjnych hoteli i plaża publiczna. Na sztucznie usypanej wyspie w kształcie Palmy góruje hotel Atlantis do którego można dostać się naziemną kolejką. Cała sztuczna wyspa jest zabudowana okazałymi apartamentowcami, hotelami i rezydencjami, oraz doskonale zagospodarowana. Całość pilnują ochroniarze. Dla chętnych odrobiny historii polecam Dubai Museum, Saeed Sheikh House Al Maktoum, czyli pałacu jednego z dawnych władców z ekspozycją dotycząca historii. Można dzięki temu zobaczyć jak powstawały Emiraty jak stały się w ciągu 47 lat tak bogatym państwem, oczywiście dzięki ropie, która zmieniła pustynne życie w wioskach beduinskich w życie pełne bogactwa i przepychu. Dubaj ma również swoją starszą część Dubaj Creek gdzie miałam okazję popłynąć łódką abra, ciekawostką na tych łódkach pasażerowie siedzą wzdłuż burt bokiem do kierunku jazdy. Na lokalnych bazarach można zakupić przyprawy, pamiątki jak i najdroższą przyprawę świata szafran, usypane czerwone kopce drogocennej przyprawy przykuwają turystów jak magnes.
Jako kobieta, turystka poruszająca się po Dubaju nie odczułam żadnej presji ubioru. Choć Dubaj ma ścisłe przepisy dotyczące ubioru swoich mieszkanek, turystki nie muszą nosić żadnego specjalnego stroju czy zakrywać włosów. Z szacunku dla obcej kultury nie należy jednak epatować zbytnią nagością. Zjednoczone Emiraty Arabskie to kraj muzułmański, w którym do picia alkoholu nie należy podchodzić ”po europejsku”. Napojów z procentami można jednak śmiało napić się w wybranych dubajskich restauracjach czy klubach nocnych. Dalece niewskazane jest natomiast picie go w miejscu publicznym czy zachowania wskazujące na brak umiaru. Alkohol jest bardzo drogi a w hotelach dominuje opcja 2 posiłki lub śniadania. Kolejnym obowiązkowym punktem programu jest Abu Dhabi. Przykuło moją uwagę szczególnie, usytuowane jest na kilkunastu wyspach, do niektórych hoteli można dotrzeć łódkami i choć przez chwilę poczuć się jak na Maledivach. Abu Dhabi zrobiło na mnie wrażenie jakospokojniejszej metropolii, zdecydowanie wybrała bym to miejsce na wypoczynek rodzinny- jako numer jeden hotel Al Raha Beach będący już w opcji all inclusive czy Bab Al Qasr. Z Abu Dhabi kojarzy się również z imponującym Meczetem Szejka Zayeda. Aby wejść, kobiety muszą się wcześniej ubrać w bardzo luźne koszule zakrywające ręce, długie spódnice oraz koniecznie nakrycie głowy. Cały meczet zwiedza się boso od tego nie ma odstępstw. Monumentalna, śnieżno biała budowla robi niesamowite wrażenie. Oprócz historii Abu Dhabi daje również rozrywkę dla najmłodszych- Ferrari World. Park rozrywki znajdujący się na wyspie Yas w Abu Zabi. Do atrakcji parku należy m.in. najszybsza kolejka górska świata . Na wyciągniecie ręki można zobaczyć tor Formuły 1 – Yas Marina Circuit, niestety tylko dostępny podczas zawodów. Polecam również dla chętnych i szukających adrenaliny wycieczkę balonem w głąb pustyni, jazdę na nartach na pustynnych wydmach. Interesująca jest również wycieczki Safari – wyjazd po pustynnych wydmach, można zobaczyć zachód słońca nad pomarańczowym piaskiem, zjeść kolację w wiosce beduińskiej zakończoną tańcem brzucha.